piątek, 11 grudnia 2020

Szampon w kostce - czy nadaje się do codziennego stosowania?

 Szampon w kostce był dla mnie dość dużym zaskoczeniem, gdy pojawił się na rynku. Miałam ogrom rzeczy  do przetestowania, więc nie sięgnęłam po niego od razu. Ale, gdy tylko nadarzyła się okazja zakupiłam produkt i z dużą ciekawością umyłam włosy. Moja skóra nie jest problematyczna, więc początkowo reagowała nawet nieźle natomiast to co wydarzyło się potem ( i wydarza się u większości osób decydujących się na tego typu pielęgnację - monopielęgnację) niestety było do przewidzenia.
Post ku przestrodze.

Zapraszam



Warto zaznaczyć, że mój eksperyment trwał 3 tygodnie i w tym czasie nie stosowałam zupełnie nic innego. Dlaczego zdecydowałam się na taką formę? Bo znam mnóstwo przypadków osób, które myją skórę głowy tylko jednym szamponem od wielu lat i zmagają się z problemami skóry głowy. Najczęściej zdarza się to u panów, którzy lubią minimalistyczne rozwiązania i to u nich też częściej mamy do czynienia z łupieżem. No to teraz zobaczcie co się dzieje na skórze głowy takiej osoby.




Zdjęcia na potrzebę postu zostały wyostrzone i przyciemnione.

Przy samodzielnym stosowaniu przez 3 tygodnie:

  • Nie doczyszcza dobrze
  • Na dłuższą metę pojawia się świąd
  • Tworzą się zaczopowania 
  • Występuje nadmierna warstwa keratolityczna
  • Skóra jest zaczerwieniona
  • Na łodydze powstają nawarstwiające się złogi łojotokowe
Czy to oznacza, że produkt jest zły?
Absolutnie nie. Wręcz przeciwnie, bardzo dobrze mi się go stosowało. 

Co zauważyłam z plusów:
  • Początkowo mniej przetłuszczająca się skóra głowy 
  • Cudowna struktura łodygi, miękka, lśniąca, niewymagająca odżywki 
  • Wygodna aplikacja ( o, dziwo)
  • Dobre pienienie
  • Przyjemny zapach, nieutrzymujący się niestety na włosach
  • Wysoka wydajność produktu ( less waste)
  • Idealny do zabrania w podróż


Jak widać, plusów jest więcej niż minusów. Jakie są wnioski ? To dobry produkt, jednak nie do stosowania samodzielnie, gdyż nie doczyszcza wystarczająco i wszystko co dzieje się ze skórą potem jest tego konsekwencją. Monotonia, brak odpowiedniego oczyszczenia, łagodne detergenty stosowane zbyt długo i nagromadzone od lat zaniedbania skóry głowy będą skutkować też jej patologiami, z których często ciężko jest wyjść kolejnym ,jednym szamponem'. Resztę wniosków pozostawiam Wam. :)
Moja skóra głowy błaga o peeling.


A jak u Was? 

Stosowaliście już szampony w kostce?

2 komentarze:

  1. Miałem z Alterry i dobrze wspominam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Stosuje Szampon w kostce Cztery Szpaki na codzień od pól roku i jest ektra, raz na jakiś czas myje włosy szamponem z SLS i problemów włosowych nie mam :) a kostka wydajna i super się pieni ♡

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...