Zakończyłam 50-dniową kurację lekiem Calcium Pantothenicum Jelfa i chciałabym się podzielić swoimi spostrzeżeniami na jego temat. Informacje takie jak znajdują się na ulotce możecie znaleźć na wielu stronach, na przykład TU.
Ogólne informacje
Lek zawiera 50 tabletek. Są drobne, 'śliskie', łatwe do przełykania, co dla mnie jest ważne, bo nie znoszę dużych tabletek , przypominających czopki. (uraz z dzieciństwa?:D). Cena jest bardzo przystępna, ja, jak widać na zdjęciu wyżej zapłaciłam za opakowanie 8,43 zł.
Włosy
Niestety popełniłam karygodny błąd i nie zmierzyłam długości włosów zanim zaczęłam brać lek, więc nie jestem w stanie określić przyrostu. Jednak na pocieszenie powiem, że wizualnie wygląda, że włosy urosły mi sporo szybciej niż w miesiącach bez żadnych wspomagaczy. Ufam, że tak jest. Do rzeczy. Włosy od skóry głowy stały się dużo mocniejsze, rosną zdrowe, gładkie, miękkie, bardziej proste. Ach, ile bym oddała, żeby całe były w takim stanie co odrost.
Skóra
Lato to ciężki okres dla mojej skóry, szczególnie, że raz już ją tego roku poparzyłam. W tej kwestii Calcium Pantothenicum niewiele zdziałał, praktycznie nic. Nie zauważyłam żadnego polepszenia stanu skóry, może wręcz nawet się pogorszył.
Paznokcie
Jeśli zależy komuś na długich i mocnych paznokciach to jak najbardziej polecam ten lek. Moje zaczęły rosnąć jak szalone, aż ciężko mi czasem za nimi wyrobić. Są mega mocne, nawet po dłuugim moczeniu rąk w wodzie z detergentami, są silne, nie łamią się, nie rozdwajają. Uwierzcie mi na słowo, że wystawiałam je na ogromne próby i wszystkie przeszły bez problemu z wynikiem na szóstkę z plusem. Zmiany zauważyłam już po tygodniu!
Podsumowując, Calcium Pantothenicum to lek, który przyczynił się do przyrostu moich włosów, ale przede wszystkim pomógł w walce z łamiącymi się paznokciami i to w bardzo szybkim czasie. Ja na pewno jeszcze nie raz do niego powrócę i również Wam polecam. Warto spróbować, krzywdy na pewno nie wyrządzi.
Tymczasem rozpoczęłam kolejną kurację. Tym razem pod lupą znajduje się Silica.
Ostatnio moje paznokcie mają się bardzo źle ;( chyba się skuszę na te tabletki, bo szukałam akurat czegoś na kurację wewnętrzną:)
OdpowiedzUsuńJa również się skusze na te tabletki jak tobie pomogły to moze i mi pomogą na moje paznokcie. Pozdrawiam
Usuńwww.linkacosmetics.blogspot.com .
Ja tak ostatnio miałam z grzywką i ją obcięłam -.- jestem taka wściekła!!! Teraz muszę sobie czesać włosy mniej więcej tak: http://24.media.tumblr.com/dbf9ff41f9559b85f68632ee43b9ecfb/tumblr_mqy8rccyyJ1s80axoo1_500.jpg, żeby nie było widać tragedii, którą samodzielnie sobie stworzyłam na czole
OdpowiedzUsuńja ostatnio nic nie stosuje i nie bardzo się przejmuję gdy wypadają mi włosy i to jest lepsze niż użalać się nad ich stanem
OdpowiedzUsuńTakie niepozorne to wapno, kto by pomyślał, ze ma takie dobroczynne efekty. Ja do włosów i paznokci biorę skrzyp, ale może czas przerzucić się na coś nowego.
OdpowiedzUsuńP.S. Dodaję do obserwowanych :)
O, serio działa na paznokcie? Właśnie czegoś szukam bo wszystko spoko, ale rozdwajają się non stop :\. Dobra Klusek, ale do rzeczy.. Czy to ma jakąś inną nazwę? Bo jakbym w aptece chciała kupić to ja nawet nie potrafię wymówić tego "Calcium Pantothenicum" ahahah xD
OdpowiedzUsuńO Ty, przejrzałaś mnie xD
A zmieniłam, bo uświadomiłam sobie, że nie potrafiłabym nigdy w życiu rozciąć zwierzęcia, zoperować, czegoś tam usunąć.. Ogólnie takie rzeczy nie dla mnie :P. Bardzo chętnie zajmowałabym się zwierzętami, tak jak np. w schronisku, ale za to nie płacą:)
Hmmm... poważnie zastanawiam się nad włączeniem tego suplementu do mojej diety, ze względu na łamliwe paznokcie... Ilekroć zapuszczę całkiem fajną długość, wystarczy chwila, żeby się wykruszyły a piać od nowa ;< a co do moich bejbików... potem się dziwię, że w sklepie biorą mnie za 14-latkę ;D
OdpowiedzUsuńTyle razy czaiłam sie na CP, ale jeszcze nie miałam okazji spróbować.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma porównania długości włosów przed i po, chociaż na zdjęciu :)
Ok, dobrze wiedzieć, to jakby coś też pójdę z karteczką ^^
OdpowiedzUsuńDrogi jest strasznie -.- ja mamę prosiłam, żeby kupiła mi przy okazji suchy szampon z ISANY czy coś, do 20 zł, a ona, że nie było innego xd jaasne
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale niestety dość szybko przerwałam kuracje. Chyba pora wrócić do CP :D
OdpowiedzUsuńJa stosuję witamina B-compo...coś tam po łacinie.Pomaga.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony suplement! Wracam do niego od września :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ochotę na kurację CP :) Czytałam o nim cuda. Za to kuracja Silicą u mnie nie dawała rezultatów :(
OdpowiedzUsuńokej więc koniecznie muszę to zakupić na swoje panzokcie ;DDD koneicznie ! ;DDD
OdpowiedzUsuńa wesele bylo rodziny mojego partnera ;DDD
zaciekawiłaś mnie tym lekiem!
OdpowiedzUsuńa czy zauważyłaś może pojawienie się baby hair? zależy mi na odbudowie i zagęszczeniu moich zniszczonych ombre włosów więc myślę, że taki suplement 'od środka' też by się przydał :)
Niestety baby hair na mojej głowie nie zagościły, ale czytając różne inne recenzje doczytałam się gdzieś wysypu bejbików, więc myślę, że warto spróbować :)
UsuńO super, nie znałam tego, jak dostanę wypłatę, to chyba też przetestuję :) Chociaż mi od jakiegoś czasu włosy nie rosną i nie mam pojęcia, dlaczego. Odrost jest, a na długość ciągle to samo... :( a chciałabym, żeby urosły jeszcze z 10 centymetrów!
OdpowiedzUsuńSkoro po odroście widzisz, że włosy rosną a na długości nie widać zmian to oznacza tylko, że włosy się łamią. Tu na ratunek przyjdzie tylko fryzjer!:D
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś. Chyba też kupię. Tylko jak zrobić by brać regularnie....
OdpowiedzUsuń