Od zawsze czułam, że w słońcu jest moc. Zimą niestety mamy go mało, co niesie za sobą konsekwencje zdrowotne. Dziś w poście dowiemy się jak wielkie znaczenie ma witamina D3 dla naszego organizmu.
W Polsce dostateczna ilość słońca, która jest nam potrzebna do syntezy wit. D występuje tylko od maja do sierpnia.
Aby mieć w organizmie jej prawidłowy poziom wystarczy na 15 minut dziennie w godzinach 10-15 wystawić około 18% swojego ciała na promienie słoneczne.
Łatwizna, nie?
Łatwizna, nie?
Co ciekawe już faktor 8 czy 15 może zmniejszyć syntezę o kolejno 95 i 98%.
1 MED ( minimal erythema dose- minimalna dawka rumieniowa, ( różniąca się u osób o jasnej i ciemnej karnacji), na całe ciało powoduje uwolnienie do krwiobiegu 10 000 - 20 000 IU wit D.
A co z pozostałym miesiącami?
No i tu pojawia się problem. Promienie słoneczne w miesiącach jesienno-zimowych są zbyt słabe, by dostarczyć nam tyle witaminy, ile potrzebujemy.
Z kolei dieta, owszem, może dostarczać witaminę D, jednak dla przykładu w 100g śledzia znajduje się około 760 IU, więc aby zaspokoić dziennie zapotrzebowanie dla dorosłego człowieka ( 2000-4000 IU) należałoby spożyć około 270 g śledzia CODZIENNIE . ( to jedno z lepszych źródeł)
Inny przykład: Chcąc zaspokoić minimalne zapotrzebowanie musielibyśmy jadać około 40 żółtek jaj dziennie.
I o ile wszelkie niedobory zwykle proponuję uzupełniać dietą. Tutaj sytuacja niestety wygląda inaczej. Dietetycznie jest to ciężkie do zrobienia.
W wielkim skrócie wit D ma ogromny wpływ na nasze zdrowie. Kojarzona jest głównie ze zdrowymi kośćmi, ale przypisuje się jej też dobroczynne działanie na układ nerwowy i sercowy.
Przypisuje się jej również ogromne działanie na włosy.
Witamina D3 pełni kluczową rolę we wzroście włosa. Dodatkowo do jej funkcji należy:
- regulacja pracy gruczołów łojowych
- zmniejsza stany zapalne w obrębie mieszków włosowych
- ogranicza rogowacenie naskórka
Ponadto
Już w listopadzie 2011 opublikowano wyniki największego w tym temacie prospektywnego badania neuroendokrynologów z kliniki Mayo w USA, które obejmowało 12,594 uczestników ((4005 kobiet i 8595 mężczyzn). Średni wiek badanych wynosił 51,7 lat, a 12,4% z nich miało już w przeszłości incydent depresji.
Jak się okazało u 50, 7% badanych występował za niski poziom witaminy D w surowicy krwi (według norm amerykańskich 25(OH)D poniżej 30 ng/mL). W grupie osób z depresją w przeszłości, ryzyko nawrotu depresji było mniejsze u osób z wyższymi poziomami witaminy D (OR, 0.90; 95% CI, 0.82 – 0.98; P = .02).
Podobnie brytyjskie badanie populacyjne z 2010 roku wykazało, że duży niedobór witaminy D u dorosłych (25(OH)D poniżej 10 ng/mL) silnie wiąże się z występowaniem depresji niezależnie od wieku, płci, poziomu życia, zdrowia fizycznego i pór roku.
Podobnie brytyjskie badanie populacyjne z 2010 roku wykazało, że duży niedobór witaminy D u dorosłych (25(OH)D poniżej 10 ng/mL) silnie wiąże się z występowaniem depresji niezależnie od wieku, płci, poziomu życia, zdrowia fizycznego i pór roku.
Co najlepiej suplementować?
Jeśli wolisz formę kropelek to polecam vigantol w kroplach :
( pamiętaj, że witamina D należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach ! Ja przyjmuję ją z mlekiem codziennie rano, by zwiększyć jej biodostępność).
Jeśli wolisz formę tabletki to :
Jeśli wolisz formę kropelek to polecam vigantol w kroplach :
( pamiętaj, że witamina D należy do witamin rozpuszczalnych w tłuszczach ! Ja przyjmuję ją z mlekiem codziennie rano, by zwiększyć jej biodostępność).
Jeśli wolisz formę tabletki to :
Naładujcie się pozytywnie i nie dajcie zimie!
Oh teraz każda porada odnośnie włosów jest tak bardzo cenna :)
OdpowiedzUsuńPrzyjmujemy na miejscowości Odgrodzenia z Renomą - Paweł
OdpowiedzUsuńWróbel.
Podaję Wit D swojej córce i przy okazji sama ją zażywam
OdpowiedzUsuń