Bardzo, ale to bardzo lubię wszelkiego rodzaju olejki, oleje, serum do
włosów. Pomagają mi ujarzmić niesforne często loki. Dlatego też bardzo
ucieszyłam się, gdy nawiązaliśmy z firmą Chantal współpracę. Od zawsze
byłam ciekawa ich kosmetyków a w końcu nadarzyła się okazja i posiadam
dwóch ulubieńców wizażanek, o czym już Was informowałam na Facebook'u (
jak ktoś jeszcze nie był to serdecznie zapraszam, bo jest mnie tam
zdecydowanie więcej !:)). Ciekawość mnie zżarła i mimo że mam już
pootwieranych chyba z 4 olejki do włosów, musiałam otworzyć również ten.
I nie żałuję, ale to tym za chwilę.
Jedwabiste serum do pielęgnacji wszystkich
rodzajów włosów, a w szczególności włosów zniszczonych, matowych i
szorstkich. Olejek arganowy obecny w produkcie ma silne działania
odżywcze i rewitalizujące. Tworzy film ochronny wokół włosa, dzięki
czemu włosy są wygładzone i łatwo się rozczesują. Przeciwdziała
elektryzowaniu się włosów oraz rozdwajaniu końcówek.
Skład: Cyclopentasilioxane, Dimethiconol, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Phenyl Trimethicone, Isopropyl Palmitate, Parfum, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 47000, CI 26100.
Cena: 18zł / 100ml
Skład: Cyclopentasilioxane, Dimethiconol, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Phenyl Trimethicone, Isopropyl Palmitate, Parfum, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, CI 47000, CI 26100.
Cena: 18zł / 100ml
Moja opinia:
Zacznijmy od opakowania. Jest bardzo proste, poręczne, przezroczyste, widać zawartość produktu. Pompka działa bez żadnych zarzutów, bardzo lekko, produkt wydobywa się bez problemu i możemy wylać jego określoną ilość. Substancja jest lejąca, bardziej niż mój ulubieniec z Isany, do którego się przyzwyczaiłam, więc na początku wylewałam ilość większą niż była potrzebna. Mimowolnie patrzyłam na te dwa produkty porównując je jednocześnie. Choć poprzeczka postawiona była wysoko Sessio dał radę, a nawet powiem więcej, nie spodziewałam się, że coś będzie w stanie mnie zachwycić tak jak Isana i stało się! :) Wystarczy naprawdę niewielka ilość, a włosy są ujarzmione, nie puszą się, lśnią jak nigdy dotąd. Są mega gładkie i przyjemne w dotyku. Zapach też jest bardzo miły i pozostaje długo na włosach. Trzeba jedynie uważać, by nie przesadzić z ilością, bo możemy zastać na głowie tłuste kluchy. Moim zdaniem produkt jak najbardziej zasługuje na uwagę. Jest godnym przeciwnikiem Isany i pomimo swojej konsystencji, dorównuje mu wydajnością. Niestety z jego dostępnością stacjonarną jest kiepsko. Ale mam nadzieję, że to w niedługim czasie się zmieni, bo produkty Sessio zostaną docenione :)
U mnie efekt wygląda mniej więcej tak :
Ciekawy olejek ;)
OdpowiedzUsuńRozjaśniam włosy, dość często prostuję, więc są zniszczone, to mógłby być kosmetyk dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTwoje włosy są śliczne! Loczki wyglądają jakbyś lokówką je robiła. Super!
pięknie okiełznał twoje loki :) brzmi zachęcająco, prawdopodobnie pomógłby moim ostatnio suchych końcówkom.
OdpowiedzUsuńRozejrzę się za tym olejkiem :) Piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńNa twoje włosy mogłabym patrzeć i patrzeć!
OdpowiedzUsuńale masz piekne włosy!!!
OdpowiedzUsuńoooowowowowo chyba osbie go kupie :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio dużo obcięłam i pocieniowałam swoje włosy (jak mi teraz lekko) :) Szukam czegoś dobrego do końcówek, więc będę miała to serum na uwadze.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię to serum do włosów, polecam też szampon Chantal Argan Oil jest rewelacyjny, pięknie po jego użyciu błyszczą włosy!!! To znakomity duet:)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi się ten produkt jako dodatek do olejku arganowego, który stosuję regularnie :) Dzieki za polecenie!
OdpowiedzUsuńbeauty/fashion/lifestyle blog www.agabierko.blogspot.com
Mam nadzieje, ze uda mi sie kiedys dorwac to serum ;) Twoje wloski prezentuja sie cudnie :)
OdpowiedzUsuńommmm olejki też uwielbiam, po nich włosy tak pięknie pachną. A ten wydaje się dość duży. Cena w sumie standardowa jak za olejki z arganem w składzie. Ja obecnie testuje ten z Garniera Goodbye Demage z olejem z amli i cudddnie pachnie.
OdpowiedzUsuńwłosy masz prześliczne, ja osobiście uwielbiam olejki w każdej postaci, więc na pewno sie skuszę na zakup tego serum :)
OdpowiedzUsuńMalinowe Ciasteczka
Masz piękne włosy :) na zdjęciu lśnią i wyglądają na zdrowe :) poszperam za tym serum w necie :) bo bardzo mnie zachęciłaś na jego zakup :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio próbowałam różne olejki chciałam sprawdzić który mi będzie najbardziej służyć i absolutnie zachwyciłam się olejkiem z czarnuszki Kardashian . Pokochałam go
OdpowiedzUsuńWitam, czy na opakowaniu jest data ważności? Jaka widnieje na Twoim egzemplarzu? Dziękuję.
OdpowiedzUsuń12 miesięcy od otwarcia : )
UsuńWidnieje data ważności czy zapis "12 miesięcy od otwarcia"?
OdpowiedzUsuńNiestety opakowania już nie mam, wiec nie jestem w stanie powiedziec :)
Usuń