Rok z blogowaniem. Co się zmieniło w tym czasie? Roczna aktualizacja włosów.

Jak ten czas szybko leci. W tym miesiącu mija dokładnie rok odkąd z Wami jestem. Poznałam tu wiele wspaniałych osób. Zarówno w sieci, gdzie codziennie mam z Wami kontakt, ale również w życiu realnym.

Co dało mi blogowanie?

- Poznałam wielu wspaniałych ludzi, z którymi znajomości pozostały na dłużej. Uwielbiam spotykać się z Moimi Podkarpackimi dziewczynami, które zawsze wnoszą duużo uśmiechu do mojego życia, nawet gdy muszę pokonywać dla nich trochę kilometrów. <3 Zawsze doradzą, wesprą i zasypią kosmetycznymi nowościami. Lubelskie blogerki, szalone i zwariowane, na które zawsze można liczyć i również uśmiać się co niemiara.
- Ponadto zaczęłam zwracać uwagę na składniki produktów i lepiej dla siebie dobieram
- Dzięki blogom i spotkaniom blogerskim odkryłam wiele firm, których niektóre składniki trafiły do moich ulubieńców i jestem im wierna po dziś dzień.

- Zmieniłam też swoją dietę. Ale w tej kwestii zmieni się pewnie jeszcze więcej. W końcu studia dietetyczne zniszczą mi mózg. ^^

- Poznałam swoje włosy, wiem co lubią a czego nie, choć wciąż jestem na etapie prób i błędów

- Moje włosy stały się gładsze, mniej się rozdwajają i mniej puszą, odrastają zdrowe i mocne a na tym zależało mi najbardziej. (wszystko to widać na zdjęciach) - Zapraszam do Mojej Włosowej Historii :)

- Nauczyłam się cierpliwości i wciąż uczę się systematyczności.
- Dzięki comiesięcznym aktualizacjom widzę zmiany

Blogowanie to moja pasja, to nie tylko kosmetyki i maniactwo włosowe. Dzięki Wam odkryłam wiele blogów, które czytam na co dzień, przy których śmieję się, płaczę, rozwijam i które wzbogacają mój wolny czas. Dzięki Wam, wiem, że to co robię ma sens. Nie jestem Guru, nie na wszystkim się znam, sama wciąż się uczę, wciąż czytam, wciąż się rozglądam i przypatruję, ale tym bardziej cieszy mnie fakt,  że mi ufacie i zwracacie się do mnie z niektórymi problemami. Zawsze chętnie udzielam odpowiedzi, a jeśli czegoś nie wiem, to zgłębiam swoją wiedzę. I dla siebie i dla Was :)

Przez rok usłyszałam i przeczytałam ogrom ciepłych słów. Wiem, że warto :)

Co z moimi włosami po roku ?

- Udało mi się je rozjaśnić

- Dzięki odrostom powstało "naturalne ombre"

-Włosy falują się i lekko podkręcają ( w zależności od wielu czynników: pogody, odżywki itd)

- W ciągu roku ubyło około 10 cm i byłam zmuszona je pocieniować,czego oczywiście nie żałuję
- Końcówki są w dużo lepszym stanie choć wciąż 'odchorowuję' pozostałości po rozjaśnianiu
- Wciąż rosną i mają się dobrze. ;)


Marzec 2013

10 marca 2014 prezentują się tak:

W słońcu:

I porównanie:

(po kliknięciu zdjęcia się powiększą)

Dziękuję 175 obserwatorom, 225 osobom na facebook'u, że jesteście, że wspieracie, że dzięki
Wam jestem tu :)