Weekend spędzam w domu. Popijam kawę, jest milusio, szkoda, że to ostatnie kilka godzin. Przychodzę do Was z aktualizacją. Listopad mi umknął, wpadłam w wir zaliczeń. Ale to nic. Grudzień już nadrabiam. :) W styczniu szykuje się podcięcie końcówek. Zero stylizacji, nie wzięłam jedwabiu z Lublina, stąd spuszone końce.
Grudzień -bez lampy.
Październik z lampą i grudzień z lampą. 13'
Długość pasma kontrolnego : październik - 26,5 cm ; grudzień - 28,5 cm.
6 grudnia rozpoczęłam kurację z Lewitanem.
Efekty w styczniu. :)
Oj kochana , uwierz, że ja też jestem szaleeeenie leniwa! Ale jakoś mnie motywuje to do tej denkowej notki :D
OdpowiedzUsuńZrób sobie pólkę/pudełko/koszyczek z produktami, które sa do wykończenia :D Uwierz, że Cię to tak wciągnie, że się nawet nie oglądniesz aż będziesz miała pełną torbę i przyjdzie do podsumowania denkowego na koniec miesiąca. :D
UsuńNo wiesz ja Ci powiem, że rutyna raczej w tym nie ma, biorąc pod uwagę, że masz rozpoczęte np 3 balsamy i 1 mleczko do ciała :D No i u mnie weszło w życie z tym nie kupowaniem, jaka frajda gdy połowa miesiąca a pieniądze dalej na końcu są! :D
Usuńna koncie * miało być. :D
Usuńw takim razie czekam na pierwszy denkowy post :D
ale masz ladne wlosy:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)
http://berenikatestuje.blogspot.com/
a dziękuję bardzo :)
UsuńMasz na prawdę śliczne włosy :)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam tak jak Sylwia. mam pudełko z którego na bieżąco zużywam i obok pudełko do którego wrzucam puste opakowania:) Motywuje bardzo:)
OdpowiedzUsuń:żółwik: :D
UsuńPiękne włosy, obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny błysk:)
OdpowiedzUsuńO, wygląda jakby bardzo urosły :)
OdpowiedzUsuńKurczę, niby podrosły dwa centymetry, ale wizualnie wydaje się, że więcej :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak właśnie wydawało. :D Nie jest to miara z pełnych dwóch miesięcy. Gdyby tak miało być powinnam je zmierzyć 19 :D Czyli jest koło 2 tygodni różnicy. Może do tego czasu jeszcze urosną trochę:D
UsuńWidać różnice, zyskały na blasku :)
OdpowiedzUsuńPiękne masz włosy. Zazdroszczę i koloru, długości i połysku. :-)
OdpowiedzUsuńPiekny blask :)! Przyrost wydaje sie byc wiekszy ;)
OdpowiedzUsuńWłosy bardzo zyskały na nawilżeniu :)
OdpowiedzUsuńAnomalia
olejowanie robi swoje!:)
UsuńPięknie Klus! :* WIdać, że w coraz lepszej kondycji są!
OdpowiedzUsuńNawet bez jedwabiu - całkiem ładnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Asia / fashion4ever.pl / btth.pl
Przydałoby się ciachnięcie 2 cm końcówek i włosy by były idealne. ;)
OdpowiedzUsuńTaki właśnie mam zamiar :D Tylko chcę jeszcze przytrzymać długość na sylwestra ^^
UsuńWyglądają na gęstsze niż w październiku ;-)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńHej !
Masz bardzo ciekawy blog. Chciałam Cie zaprosić na mój blog. Jeśli tylko chcesz możemy dodać się do obserwowanych. Pozdrawiam http://jusinx.blogspot.com.
Podziwiam gęstość Twoich włosów, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńcoraz gęstsze się stają :)
Usuńfajny kolorek:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/12/sweater-flowers.html
ale masz ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńboskie masz włosy :D są zdecydowanie w lepszej kondycji niż z październiku :) widać gołym okiem. świetny blog <3 obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się kolor włosów i ich delikatne fale ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
Końce spuszone, ale pięknie się błyszczą na długości :)
OdpowiedzUsuńŁadnie rosną ;)
OdpowiedzUsuńW aptece:). Ale uważaj z nim, bo nawet moją mega tłustą cerę w zimie potrafił przesuszać, więc zmniejszyłam "dawkę" do 1x dziennie :P
OdpowiedzUsuń:(
Usuńłądnie ładnie :D !
OdpowiedzUsuńjak się błyszczą !
Piękne masz włosy :) Ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńPiękna poprawa :)
OdpowiedzUsuń