wtorek, 15 czerwca 2021

Co się dzieje z włosami podczas mycia?

 Szampon to podstawowy środek wykorzystywany w pielęgnacji skóry głowy. Jego głównym zadaniem jest usuwanie nagromadzonego w ciągu dnia brudu, kurzu, substancji wydzielanych przez skórę jak łój, pot no i oczywiście zmywanie martwego naskórka. Jak wiemy, nie jest to proste zadanie, by dobrać odpowiedni szampon do skóry głowy i to jeszcze taki, który nie wyrządzi krzywdy łodydze. Dziś dowiecie się co tak właściwie dzieje się podczas mycia z waszymi włosami.



Warto wiedzieć, że pH skóry głowy i pH włosa są różne. Prawidłowy zakres dla skóry to 4,5-5,5 natomiast łodygi ok. 3,6. Jest to punkt izoelektryczny łodygi, czyli stan, w którym cząsteczki posiadające kationowe i anionowe grupy funkcyjne zawierają tyle samo ładunków dodatnich i ujemnych a więc suma ładunku całkowitego wynosi 0. 

Kiedy włos został poddany zabiegom fryzjerskim jak np. rozjaśnianie jego punkt izoelektryczny jest jeszcze niższy. To ważna informacja, bo sugeruje, że włosy zniszczone będą się zachowywać zupełnie inaczej w innych wartościach pH.


Szampony opierają się na środkach, które mają za zadanie osłabić fizykochemiczne siły przylegania. Wiążą się z zanieczyszczeniami i pozostałościami znajdującymi się na skórze i łodydze. Środki powierzchniowo czynne zawierają hydrofobową część molekularną i inną hydrofilową. Ta pierwsza wiąże się chemicznie z tłuszczem, druga zaś z wodą. Surfaktanty więc w kontakcie z wodą osiągają strukturę miceli. Ich kształt staje się kulisty z hydrofilową powierzchnią zewnętrzną, którą można spłukać wodą oraz hydrofobowym wnętrzem, w którym wiążą się tłuszcze i inne pozostałości. Surfaktanty dzieli się na cztery grupy: anionowe, kationowe, amfoteryczne i niejonowe. Główne środki myjące w szamponach są anionowe.


Większość szamponów dostępnych na rynku jest oparta na substancjach anionowych, należą do nich między innymi SLS i SLES. Kiedy myjesz włosy ( łodygę), zasadowe pH szamponu  może zwiększać ujemny ładunek elektryczny powierzchni  włosa a tym samym, powodować ich odpychanie się. Spłukując włosy wodą ( czyli pH =7) znów zwiększa się ładunek ujemny włosa. W efekcie widzimy włosy puszące się i trudne w rozczesywaniu.


Ale nie wszystko jest tu takie proste. Szampony to nie tylko anionowe substancje powierzchniowo czynne. Producenci dodają do nich także kationowe dodatki, które zostają przyciągane przez ujemny ładunek włosa, by zneutralizować stan na powierzchni. Jak wspomniałam, poziom tych powiązań będzie zależny od kondycji włosów i ich punktu izolektrycznego( zależnych też od keratyny, ilości wiązań i wolnych kwasów tłuszczowych na powierzchni).


To trochę bardziej skomplikowane niż mogłoby się wydawać :)


źródło:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4158629/


5 komentarzy:

  1. Bardzo interesujący i przydatny wpis, polecam przeczytać każdej z Was, bo sam nie widziałam, że mycie włosów to nie taka prosta sprawa ;-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo wartościowy wpis, ale pewnie zdajesz sobie sprawę, że przeciętna – teoretyczna włosomaniaczka – bardziej zaufa reklamie kolejnego „super-szamponu”, niż takiej wartościowej treści.

    Multum kobiet, z którymi rozmawiam, nie zdaje sobie w ogóle sprawy jak ważna jest analiza składu szamponu i co najwyżej słyszało o SLS/SLES, nic więcej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje sobie sprawę, dlatego piszę posty i uświadamiam :D dlatego są też trycholodzy a nie tylko włosomaniaczki. Uczymy się wszyscy od siebie nawzajem <3

      Usuń
  3. Dokładnie, to dużo bardziej złożone niż mogłoby się wydawać ! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...