Spotkanie podkarpackich blogerek w Rzeszowie - relacja.

W ubiegłą sobotę, czyli 23 listopada odbyło się długo wyczekiwane przeze mnie spotkanie podkarpackich blogerek. Rzeszów, Restaurcja "Kryjówka'' i cudowne towarzystwo- idealne połączenie na sobotnie popołudnie. 

Spotkanie odbyło się w szczytnym celu. Zbierałyśmy na nim podarunki dla dzieciaków z Domu dziecka  'Mieszko' :) Mam nadzieję, że prezenty wywołały nie jeden uśmiech.:)

A oto uczestniczki:

http://po-prostu-piekno.blogspot.com/ - organizatorka

http://grimagee.blogspot.com/ -organizatorka

http://a-girls-guide-to-london.blogspot.com/

http://www.bambusowy-raj.blogspot.com/

http://encepencce.blogspot.com/

http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/

http://zmalowanalala.blogspot.com/

http://www.pati-bloguje.pl/

http://milaczek.blogspot.com/

http://www.making-myself-beauty.blogspot.com/

http://spill-the-time.blogspot.com/

http://www.mellody-w-kolorze.com/

http://www.bellitkaa.com/

http://www.pati-bloguje.pl

http://szkatulka-ziuzia21.blogspot.com/ 

Muszę przyznać, że organizatorki spotkania zadbały o nas a przy okazji okazały się być przesympatycznymi osobami. :)
Sylwia i Natalia, bo o nich mowa, chylę czoła! :)

W trakcie spotkania odwiedziła nas Pani Urszula, przedstawicielka firmy Glazel, która z ogromną pasją opowiadała o kosmetykach, podczas gdy my miałyśmy za zadanie umalować swoje 'modelki'. Dobra zabawa połączona z wielkim przejęciem, bo przecież nagrodą była paletka od firmy Glazel, któż by jej nie chciał? 

Wybór nie był taki łatwy :) Pani Urszula postanowiła więc zrobić losowanie :)

 Jest i zwyciężczyni !:)

 Tak się zasłuchałam, że nawet nie wiem kiedy dziewczyny pstrykały zdjęcia!:D 

 Z moją towarzyszką Sylwią :)

 Tak, jesteśmy w raju !:)

Miło mijał nam czas. Miło i bardzo szybko! Kupa śmiechu, 'jeb' i pogaduchy nie tylko kosmetyczne. ( Nie, nie mamy w głowie tylko jednej, wielkiej kosmetyczki :D). Aż chce się to powtórzyć i już to planujemy. Tymbardziej, że to był również pretekst do spotkania z Moją Suri, z którą nie widziałam się już wieki!:) Dzięki sponsorom dostałyśmy paczki z prezentami, które jak się okazało, nie były takie 'drobne' jak to mówiła Pani Ula, ale o tym w następnym poście.

 Dziękuję serdecznie dziewczynom za zdjęcia, które oczywiście musiałam podkraść.